Blog Roku 2009 – proszę o głos
Przez ostatni rok na moim blogu opublikowałem sporą liczbę różnego rodzaju wpisów związanych z tematyką gry na giełdzie. Wiele z nich dało sporo do myślenia, inne sprowokowały zaciętą dyskusję, a jeszcze inne spowodowały, że czytelnicy zechcieli podzielić się swoją własną wiedzą i doświadczeniami. Często pojawiały się pozytywne opinie na temat moich starań, czasem przeplatane przez negatywne komentarze, które również uważam za wartościowe, ponieważ zmuszały mnie do zastanowienia czy to co robię ma sens.
Patrząc na miniony rok, muszę stwierdzić, że z opinii jakie usłyszałem, wielu czytelników na nim skorzystało oszczędzając czas, a często nawet i kapitał. Prawie każdy się czegoś nauczył i miał możliwość dyskusji z innymi osobami z branży. Wszystko to jest bardzo motywujące i spowodowało, że chciał bym rozwinąć stronę jeszcze bardziej.
Dlatego postanowiłem zgłosić bloga do konkursu organizowanego przez Onet.pl: Blog Roku 2009. Dotychczas dałem z siebie bardzo wiele, ale dzisiaj nadszedł moment, kiedy chciałem poprosić o coś w zamian: o głos w konkursie. Aby zagłosować, wystarczy wysłać smsa o treści B00273 na numer 7144 (w treści smsa są dwa zera a nie dwie litery O). Mam nadzieję, że jego koszt 1,22 zł nie jest wygórowaną ceną za czas jaki spędziłem na tworzenie tego darmowego źródła informacji. Jest to przy okazji sposób na sprawdzenie, na ile cenicie mój wysiłek.
Szczegóły konkursu dostępne są tutaj: http://www.blogroku.pl/pro-trading,gwb04,blog.html
Przebieg konkursu można śledzić tutaj (wyniki odświeżane są w południe i o północy): http://www.blogroku.pl/kategoria.html?catId=41
Osoby, które zagłosują zapraszam do wpisania informacji o tym w komentarzu do tego wpisu. Nie mogę obiecać, że coś otrzymają w zamian oprócz kolejnych wartościowych wpisów, aczkolwiek gdybym miał jakiś pomysł, będę wiedział kto powinien być pierwszy w kolejności.
Bardzo dziękuję za wsparcie.
Pozdrawiam
Marcin
P.S. Zapomniałem dodać, że głosować można tylko do godz 12:00, 21 stycznia 2010 roku, więc proszę nie odkładać tego na później. Można oddać tylko jeden głos z jednego numeru więc liczy się zaangażowanie jak największej ilości osób.
P.S.2 Wg. organizatora konkursu, zebrana kwota za wysłane smsy przeznaczona zostanie na cele charytatywne.
Otrzymałeś mój głos.Pozdrawiam i życzę powodzenia w głosowaniu.
gregpac.
Cieszę się , że zgłosił pan bloga do konkursu . Oddałem właśnie swój
głos .Myślę , że ewentualny sukces w konkursie (którego oczywiście życzę) zmotywuje pana do kontynuacji bloga .
P.S. Czytam bloga od pewnego czasu , uważam , że jest na wysokim poziomie .
Czesc Marcin, niestety nie mam polskiej komorki, a z angielskiej sie nie da wyslac
mala uwaga, mozna slac sms do 2010, a nie do 2009 ;)
powodzenia w prowadzeniu bloga. moj niestety padl z braku czasu
Witam- poszło2x sms(z 2tlbo i 2 osoby czytają).
blog ciekawy, może jeszcze trochę ciekawostek z dnia codziennego zawodowego tradera w firmie, trochę o stosowanych strategiach, o psychologi, -ale i tak jest ok.
Przy okazji mam pytanie dotyczące frazeologi : w literaturze specjalistycznej w polsce inwestowanie na giełdzie jak i spekulacja (trading) na rynkach walutowych i towarowych określane jest słowem “gra” (dla mnie określenie gra bliższe jest hazardowi niż skutecznemu i nie przypadkowemu, profesjonalnemu tradingowi)- jakie określenia stosuje się w języku angielskim?
Pozdrawiam z życzeniami powodzenia zarówno zawodowo jak i prywatnie -tomek
Dzieki za dotychczas wyslane smsy, jak widac pozycja 12 oznacza, ze jest w dalszym ciagu szansa na final (pierwsze 10 blogow z najwyzsza liczba glosow sie kwalifikuje). Dlatego osoby, ktore zapomnialy zaglosowac, bardzo prosze o smsa ;) Przypominam: tresc B00273 na numer 7144 (po literze B sa dwa zera a nie dwie litery O). Koszt 1,22 przeznaczany na cele charytatywne).
Pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje osobom, ktore przyczynily sie do aktualnej pozycji ;)
Przepraszam Cie Tomku, przeoczylem Twoje pytanie. W jezyku angielskim sprawa jest prawie prosta. Slowo trading jest bardzo jasnym okresleniem. Niestety jest ono bardzo szeroko stosowane i czesto osoby nie zwiazane z tematem kojarza je poprostu z handlem (np. warzyw na targu). Trzeba zawsze dodac, ze chodzi o financial market trading. Bardzo dlugo sie nad tym zastanawialem i caly czas szukalem odpowiednika w jezyku polskim slowa trader. Niestety ale poprostu nie istnieje. Mozna by powiedziec handlowiec, ale ma sie to bardzo daleko od rzeczywistosci. Istnieje slowo makler, aczkolwiek jest to osoba wykonujaca transakcje dla klientow, co w jezyku angielskim nazywane jest poprostu broker. Dlatego tez tak czesto stosuje slowo trader z nadzieja, ze kiedys to slowo przyjmnie sie w jezyku polskim jako okreslenie tego zawodu. Taka jest moja opinia, byc moze ktos ma inne zdanie na ten temat?
Trading i trader to dla mnie słowa oczywiste mimo braku odpowiedników w języku polskim, (i nie sądzę aby były kiedykolwiek potrzebne i konieczne), ale mnie intryguje co innego- skąd wzięło się u nas słowo gra na określenie tradingu i gracz jako określenie tradera – i czy ma to jakiekolwiek podstawy przy tłumaczeniach z literatury angielskojęzycznej.????
zdróvko
Wlasnie to jest dziwne, poniewaz w jezyku angielskim chyba od zawzse mowilo sie trading… i jest to wlasnie w sumie oczywiste, bo sie handluje. Czasem mozna powiedziec „play the market” ale nie jest to popularne okreslenie. Zaklady sportowe juz nazywa sie „sport betting” i w tym przypadku okreslenie na czynnosc to „bet” czyli zakladac sie czy poprostu grac. Nie ma polaczenia market betting wiec jezyk angielski eweindentnie oddziela hazard od tradingu. Tak wiec mysle, ze polska jest poprostu konserwatywna i poprostu przyjelo sie slowo gra jako pochodna gier hazardowych. Tak mi sie przynajmniej wydaje ;)
Pozdrawiam
Nie miałem najmniejszej wątpliwości przy oddawaniu głosu, bo blog na niego zasługuje, tak samo jak na znalezienie się w finale. Autor wykonuje pożądną robotę. Oby tak dalej.
Puściłem sms’a. Nie rozumiem tylko po co Ci to. Chcesz wygrywać konkursy czy trejdować.
Odnosząc się do słownictwa to może przyjęło się określenie gra dlatego, że szybko można stracić/zarobić i trudno jest osiągnąć ciągłość plusujących transakcji.
Żenujące jest to że przystapienie do konkursu wywołało wpisy na blogu których nie było już od długiego czasu. Całe szczęście, że dalej blogi wybiera jury…a nie esemesy…
Czesc Jakoob, dziekuje za smsa. A co do pytania, to skoro obie rzeczy sie nie wyklulaczaja wzajemnie, to nie widze problemu w zgloszeniu bloga do konkursu ;) No chyba, ze cos pomijam?
@zazenowany: Nie wiem czy miesiac, ktory spedzilem z rodzina i znajomymi to dlugo? W koncu blog jest o tradingu, a nie moim zyciu prywatnym. Dla mnie jedyna zenujaca sprawa jest fakt pisania komentarzy z pretensjami przez osoby, ktore nigdy nie raczyly wlaczyc sie do dyskusji pod jakimkolwiek wpisem.
Jak tam wyniki konkursu?,mam nadzieje że blog będzie kontynuowany
zdróvko
czesc Tomku, pisalem do Ciebie tydzien temu, tak jak do gregpaca z informacja ze wygraliscie obiecane nagrody wiec nie wiem czy mail dotarl czy nie. niestety z pisaniem
wpisow bedzie na razie ciezko a to glowniete dlatego, ze moj laptop odmowil posluszenstwa… z wstepnej diagnozy wynika, ze wypalila sie swietlowka ccfd w wyswietlaczu I dopoki hej now wymienie nie mam jak pisac. teraz Pisze z telefonu co nie nalezy do najprzyjemniejszych rzeczy.
Pozdrawiam.
Ps napisz czy wyrazasz zgode na przekazanie Twojego maila analitykowi, zebys mogl dostawac wygranemni analizy na maila
Witam Marcin – żadnego maila nie otrzymałem, co do nagrody – miła informacja, zgodę na analizy wyrażam – zawsze warto poznać techniki pracy innych osób. O zajętym miejscu dopiero teraz zauważyłem wpis w nagłówku strony, mimo nie zakfalifikowania się do finału gratuluję podjętej próby rywalizacji.
Jeśli można to proszę o odwrotnego maila z podaniem możliwości kontaktu (e-mail do Ciebie)
zdróvko – tomek, z życzeniami jak najszybszego powrotu do pisania.
Świetny pomysł, ale czy to będzie działać na dłuższą metę?
koniec bloga?
Oczywiscie, ze nie… nie mialem monitora (dalej nie udalo mi sie naprawic), a po drugie, nie mialem pomyslu na wpis, a nie chce pisac bezsensownych wpisow. Zreszta piszac z biura ciezko sie skupic. Planuje jednak w ciagu najblizszych dni przygotowac wpis.
Pozdrawiam